Sepsa inaczej zwana posocznicą, charakteryzuje się specyficzną reakcją organizmu na różnorakie zakażenia. Może ona wystąpić bez względu na wiek. Najbardziej narażeni na tę chorobę są ludzie starsi oraz dzieci, a także osoby chore na AIDS, cukrzycę, czyli wszyscy z osłabionym systemem odpornościowym.
Sepsa może skutkować śmiercią i jest ona częstą przyczyną zgonów na oddziałach intensywnej terapii. Innymi czynnikami tej choroby mogą być: zapalenie płuc, infekcje jamy brzusznej, stany zapalne dróg moczowych oraz zapalenie opon rdzeniowo-mózgowych.
Choroba ta przebiega w kilku etapach. Zaczyna się od zakażenia, później następuje reakcja ustrojowa w zakażeniu, która jest określana, jako posocznica tylko w przypadku, kiedy spełnia dodatkowe dwa kryteria: temperatura ciała jest powyżej 38˚C lub poniżej 36˚C i występują dodatkowe, niepokojące objawy charakteryzujące się wzmożoną akcją serca dochodzącą do 90 uderzeń na minutę, przyspieszonym oddechem. Poza tym zaburzona zostaje liczba białych krwinek (jest ona wówczas zbyn niska – poniżej 4000 na mm lub zbyt wysoka – powyżej 12 000 na mm.
Objawy sepsy są niepokojące, jednak można je pomylić z innymi chorobami. Dorosłe osoby najczęściej w wyniku sepsy objawiają:
- gorączkę,
- ból głowy,
- sztywność karku,
- wymioty,
- drgawki,
- senność.
Choroba postępuje bardzo szybko i z godziny na godzinę staje się coraz bardziej niebezpieczna, dlatego należy leczyć ją na oddziale intensywnej terapii. Specjalistyczne oddziały mają odpowiednią aparaturę i możliwość podtrzymania funkcji życiowych uszkadzanych narządów.
Sposobem na wyeliminowanie ryzyka zachorowania na sepsę są szczepionki, te jednak nie zapobiegają występowaniu infekcji bakteryjnych, a jedynie ograniczają ich częstość.
Posocznica nierzadko może przybierać bardzo ciężki przebieg, co więcej w 20 procentach przypadków kończy się śmiercią pacjenta. Niebezpieczeństwo stwarza dla płuc, nerek i innych narządów wewnętrznych – jeśli zostaną one uszkodzone śmiertelność podnosi się aż do 40 procent. W najgorszej sytuacji są jednak pacjenci, u których w wyniku zakażenia niszczony jest układ krążenia. Wtedy organizm narażony jest na wstrząs septyczny, jeśli taki nastąpi ryzyko śmiertelności osiąga już aż 60 proc.
Dodatkowo walkę z chorobą utrudnia lub stawia na przegranej pozycji fakt, że organizm człowieka wykazuje zwiększoną odporność na terapie antybiotykowe, a to główna metoda leczenia w pierwszych 72 godzinach od zakażenia.
Zostaw komentarz