Krztusiec mimo że jest chorobą, na którą szczepi się dzieci od lat, ciągle jest groźny i zapada na niego kilkadziesiąt milionów osób rocznie na całym świecie. Jest to choroba zakaźna i śmiertelna.
Wywołuje ją bakteria Bordetella pertussis i przenosi się ona poprzez kontakt z chorą osobą lub jej wydzieliną z nosa lub śliną. Najczęściej chorują na nią dzieci kilkuletnie, ale zachorowania zdarzają się też wśród dorosłych i niemowląt, u których występuje największa śmiertelność.
W połowie dwudziestego wieku zaczęto wprowadzać obowiązkowe szczepienia na całym świecie, co pozwoliło na opanowanie choroby. W Polsce na przykład pierwsza dawkę szczepionki przeciwko krztuścowi podaje się już w drugim miesiącu życia, kolejne po skończeniu szesnastu miesięcy, później w wieku około sześciu i kilkunastu lat. Są to tzw. szczepienia skojarzone, ponieważ razem podaje się też przeciwciała tężca i błonicy (DPTw).
Krztusiec znany także jako koklusz dość trudno jest rozpoznać w pierwszej fazie choroby. Objawy krztuśca przypominają zaziębienie. Chory ma podwyższoną temperaturę, katar, jednak wraz z rozwojem choroby nasila się coraz bardziej męczący i silny kaszel. W tym kaszlu może się też pojawić wydzielina, a same uporczywe kasłanie prowadzić może nawet do wymiotów. Zważając na to, że choroba dotyka głównie małe dzieci, które nie potrafią jeszcze dobrze odkrztuszać, doprowadzić to może do zadławienia.
Im mniejsze dziecko tym większe ryzyko, że krztusiec będzie przebiegał bardziej dramatycznie i może prowadzić do powikłań. Wystąpić mogą:
- zapalenie płuc,
- zapalenie oskrzeli,
- zahamowany rozwój dziecka,
- uszkodzenie mózgu
- wewnętrzne wylewy.
Leczenie krztuśca polega na podawaniu odpowiednich leków, głównie antybiotyków. Wiedzieć też należy, że osoba zaszczepiona przeciwko tej chorobie także może się zarazić, ale na pewno przejdzie ją wtedy łagodniej. Samo zarażenie jest trudniejsze niż w przypadku osób niechronionych szczepionką. Czas wylęgania się bakterii powodujących krztusiec trwa około dwóch tygodni. Według ostatnich danych WHO (Światowej Organizacji Zdrowia) wzrasta zachorowalność na krztusiec, ponieważ po kilku latach po podaniu ostatniej dawki szczepienia zanika odporność, więc w kolejnych latach dorosłego już życia należy powtarzać szczepienie na własną rękę.
Zostaw komentarz