W ostatnim czasie kwasom omega-3 przypisuje się cudowne właściwości. Czy rzeczywiście działają one na organizm tak dobroczynnie, czy część z ich atutów to może zasługa raczej specow od marketingu?
Od czasu, kiedy świadomość na temat nienasyconych kwasów tłuszczowych wzrosła, półki w aptekach uginają się pod ciężarem suplementów diety zawierających kwasy omega-3. Z ich etykiet możemy dowiedzieć się, że kapsułka dziennie wzmacnia pracę mózgu. Wpływa na szybsze zapamiętywanie i lepsze zdolności koncentracji. Dlatego tabletki kierowane są głównie do osób starszych, ale także do uczącej się młodzieży – z omega-3 żaden sprawdzian nie sprawi już kłopotów. Ile w tym prawdy, a ile mitu?
Okazuje się, że pieniądze wydawane na farmaceutyki z magicznymi kwasami, to pieniądze wyrzucone w błoto. Dowodem na to są badania brytyjskich naukowców, którzy poświęcili 3,5 roku na rozwikłanie kwestii kwasów omega-3 w tabletkach. Ku zdziwieniu zagorzałych zwolenników diet zastępczych okazało się, że suplementy diety z kwasami nienasyconymi działają jak placebo. Nie mają żadnej mocy, w żaden sposób nie działają przeciwko demencji, umysł po nich nie staje się jaśniejszy, ani nie pracuje szybciej.
To nie tylko teoria. Naukowcy mają na to żywy przykład. W badania nad właściwościami oleju rybnego zaangażowali aż 3500 osób. Część z nich w tym samym czasie łykała suplement, inni dostawali plaebo. Efekt nie pozostawia złudzeń. Na koniec wszystkich uczestników badania poddano standardowemu testowi na pamięć i wydajność mózgu. Rezultat? Osoby na diecie z uwzględnieniem omega-3 nie miały ani trochę lepszych wyników, niż osoby, których dieta była ich pozbawiona.
Czy oznacza to jednak, że należy zrezygnować z ryb w menu? Naukowcy jednogłośnie mówią, żeby absolutnie tego nie robić. Należy mieć jednak świadomość, że sztucznie „produkowane” kwasy nienasycone czy to w kapsułkach, czy w margarynach nie wpływają na pamięć. Co innego kwasy zawarte w naturalnych źródłach, przede wszystkim w rybach. Te w diecie są konieczne, ponieważ niepodważalną tezą jest ta, że omega-3 zbawiennie wpływają na pracę serca. Ważne też, by ich nie przedawkować, szczególnie dbać muszą o to chorzy na cukrzycę i mający kłopoty z krążeniem.
Zostaw komentarz