Każdy, kto ma problemy z zasypianiem, wie, jakim koszmarem może być bezsenność. Utrudnia normalne funkcjonowanie, powoduje chroniczne zmęczenie i wywołuje silny stres. W Pittsburghu narodził się pomysł, jak skutecznie przywrócić sen.

Problemy z zasypianiem, budzenie się w środku nocy, przewracanie się z boku na bok. I tak całą noc. To scenariusz, który doskonale znają osoby, na które nie działają żadne metody walki z bezsennością. Wietrzenie pokoju przed snem, ciepła kąpiel, wygodna piżama, a nawet środki farmakologiczne. Kiedy nic nie skutkuje, życie zamienia się w piekło.

Naukowcy z Uniwersytetu w Pittsburghu znaleźli sposób, by przywrócić spokojny, zdrowy sen. Metoda nie jest konwencjonalna. Jest jednak odpowiedzią na wszystkie, nieskuteczne tradycyjne sposoby walki z trudnym zasypianiem. Jej atutem jest to, że działa. Pokazały to badania z udziałem 12 osób cierpiących na bezsenność i 12 takich, które nigdy go nie doświadczyły.

W czym tkwi sekret powodzenia naukowców? Wymyślili oni specjalne nakrycie głowy przypominające czepek pływacki. Różni się ono jednak tym, że ma wbudowaną warstwę chłodzącą czoło. W jaki sposób takie rozwiązanie pomaga?

Naukowcy są zdania, że chłód w okolicy czołowej sprawia, że matabolizm przedniej części kory mózgowej spowalnia. Dzięki temu strumień myśli zostaje zatrzymany tak, by nic nie rozpraszało uwagi zasypiającego. Okazuje się, że metoda jest skuteczna. Po nałożeniu „czepka” osoby, które wcześniej narzekały na bezsenne noce, zasnęły w niecałe 13 minut. Co więcej przespały prawie całą noc (dokładnie jej 89 proc.).

Recepta naukowców z Pittsburgha, faktycznie może wydawać się nieco nieprawdopodobna i absurdalna. Skoro jednak skutkuje, a pozostałe środki zawodzą, warto wziąć ją pod uwagę, kiedy stanie się powszechna.