Portal Nieruchomosci-online.pl przeanalizował, co dzieje się na lokalnych rynkach mieszkań, domów i działek. Autorzy raportu sprawdzili średnie ceny ofertowe nieruchomości z rynku wtórnego w ponad 200 miastach i gminach, zlokalizowanych w 18 aglomeracjach. Jakie są różnice w cenach pomiędzy miastami wojewódzkimi a gminami ościennymi i czy opłaca się teraz kupić mieszkanie albo wybudować dom pod miastem?
Wysokie ceny nieruchomości i mała szansa na uzyskanie kredytu hipotecznego sprawiają, że Polacy są zmuszeni zrewidować swoje plany mieszkaniowe. Aby zamieszkać na swoim bez konieczności wydawania fortuny, można rozważyć przeprowadzkę z dużego miasta do gminy podmiejskiej, gdzie wciąż jest dużo taniej.
Autorzy raportu zaznaczają jednak, że trzeba się spieszyć, aby znaleźć tam korzystną cenowo nieruchomość, bo dysproporcje pomiędzy cenami cały czas się zmniejszają.
Ceny nieruchomości w aglomeracjach
Portal Nieruchomosci-online.pl sprawdził, jakie ceny aktualnie obowiązują aż w 18 aglomeracjach. Warto jednak zwrócić uwagę na pięć najciekawszych przypadków.
W Zielonej Górze i Gorzowie Wielkopolskim mieszkania z rynku wtórnego są najtańsze w porównaniu do innych miast wojewódzkich. Dlatego warto się tam przeprowadzić, jeśli zależy nam na względnie tanim mieszkaniu w centrum. Osoby zainteresowane tym rynkiem najczęściej szukają lokali, które kosztują do 300 tys. zł.
Atrakcyjne ceny znajdziemy również w konurbacji śląskiej. Mimo tego, że Katowice to stolica województwa śląskiego, to Tychy i Mysłowice są atrakcyjniejsze do zamieszkania, co jest odzwierciedlone w poziomie cen. Trzeba tam bowiem zapłacić więcej niż w Katowicach za metr kwadratowy domu.
Z kolei Kielce to dobra destynacja dla tych, którzy chcą kupić dom wolnostojący zlokalizowany w mieście wojewódzkim. Takie nieruchomości są tam najtańsze, a cena za metr kwadratowy wynosi niespełna 5 000 zł.
Dla zainteresowanych kupnem mieszkań w Łodzi ważną informacją jest to, że w porównaniu do zeszłego roku cena za metr kwadratowy takiej nieruchomości jest naprawdę zbliżona. W listopadzie 2021 roku trzeba było zapłacić 7 183 zł, a teraz 7 176 zł.
Aby kupić mieszkanie w Sopocie, trzeba dysponować naprawdę dużym budżetem. Dla porównania metr kwadratowy kosztuje tam ponad 19 tys. zł, a mkw mieszkania w Warszawie niespełna 14 tys. zł. W aglomeracji trójmiejskiej jest również niezwykle drogo w segmencie działek budowlanych. W Żukowie i Szemudzie trzeba zapłacić 6 700 – 6 900 zł za mkw.
Polacy odkładają w czasie kupno mieszkania
Z raportu wynika również, że najliczniejszą grupą wśród poszukujących nieruchomości na portalu Nieruchomosci-online.pl wciąż są osoby zainteresowane swoim pierwszym mieszkaniem. Jednak ich odsetek spadł do 34 proc. (w pierwszej połowie roku było to 39 proc.). Takie osoby często wspierają się kredytem hipotecznym, którego uzyskanie jest teraz niezwykle trudne. Jest to efekt wysokich stóp procentowych oraz zaostrzonej Rekomendacji S wydanej przez Komisję Nadzoru Finansowego, która nakazuje bankom bardziej restrykcyjnie liczyć zdolność kredytową.
Muszą więc odłożyć w czasie realizację swoich planów mieszkaniowych do momentu aż kredyty mieszkaniowe będą tańsze i łatwiej dostępne.
Zostaw komentarz